Anastrozole
Biorąc pod uwagę brak działania anabolicznego, można by się zastanawiać, po co w ogóle kulturyści nabywają lek przeciwnowotworowy zwany Anastrozole. W istocie mają ku temu powód, a są nim silne właściwości antyestrogenowe, pozwalające znacznie obniżyć poziom estrogenu w organizmie.
Działanie
Kolejne pytanie mogłoby brzmieć: po co w takim razie kulturyści chcą obniżyć poziom estrogenu? Odpowiedź jest prosta: aby zapobiec skutkom ubocznym, które mógłby wywołać ten żeński hormon. Mianowicie jego podwyższone stężenie, będące efektem przyjmowania sterydów, grozi nadmiernym gromadzeniem się wody w organizmie, wystąpieniem trądziku, pojawianiem się nieprzyjemnych zmian na skórze czy łysieniem na głowie. Anastrozole potrafi zatem skutecznie przeciwdziałać wyżej wymienionym objawom, gdyż obniża ilość estrogenu nawet o ponad 80%, co z kolei sprawia, że równie dobrze radzi sobie w walce z istniejącą ginekomastią.
Jeżeli więc u kogoś pojawiły się pierwsze objawy ginekomastii, to istnieje duża szansa na ich cofnięcie poprzez sięgnięcie po Anastrozole. Użycie tego środka wchodzi w grę także bezpośrednio po zakończeniu cyklu sterydowego, kiedy kulturysta przechodzi do odbloku PCT. Anastrozole posiada bowiem zdolność do zwiększania poziomu testosteronu w organizmie, co jest szczególnie przydatne właśnie od razu po odstawieniu anabolików, gdy jego ilość drastycznie spada. Ogólnie rzecz biorąc, przyjęło się, że Anastrozole to jeden z najskuteczniejszych środków w swojej kategorii i nie sposób się z tym nie zgodzić, biorąc pod uwagę rezultaty, jakie pozwala osiągnąć.
Dawkowanie i skutki uboczne
0,5-1 tabletka dziennie to odpowiednia dawka zarówno w celu zapobiegania androgennym skutkom ubocznym, jak i w walce przeciwko już istniejącej ginekomastii. Anastrozole można z powodzeniem przyjmować wraz z silnie androgennymi sterydami – nie tylko z myślą o braku skutków ubocznych, ale także po to, aby poprawić definicję i profil muskulatury poprzez redukcję lub nawet zahamowanie retencji wody. Anastrozole sam w sobie może mieć jednak negatywny wpływ na niektóre funkcje organizmu, ponieważ niekorzystnie zaburza stosunek dobrego do cholesterolu we krwi oraz obniża stężenie czynnika wzrostu IGF-1. Zredukowana ilość estrogenów jest szkodliwa również dla kości i stawów.
