Anastrozole od firmy Generics to jeden z tych środków, które nie są sterydami i służą jako leki stosowane w walce z nowotworami – w tym przypadku z rakiem piersi u kobiet. Skąd zainteresowanie jego właściwościami wśród kulturystów? Wynika ono ze zdolności Anastrozolu do blokowania produkcji estrogenów.
Estrogen to kobiecy hormon płciowy, który pojawia się w podwyższonych ilościach u mężczyzn przyjmujących sterydy anaboliczno-androgenne. Jego zwiększona obecność w organizmie kulturysty wynika z tego, że dostarczane jako sterydy substancje będące pochodną testosteronu samoistnie konwertują do postaci estrogenu. Wielu atletów uznaje ten proces za niepożądany, ponieważ może się on wiązać z wystąpieniem ginekomastii, retencji wody, trądzikiem, łysieniem i zwiększonym owłosieniem na ciele.
Sposobem na zapobiegnięcie tym niekorzystnym zmianom jest właśnie Anastrozole. Specyfik brytyjskiej firmy Generics bezpośrednio powstrzymuje produkcję estrogenu i znacząco obniża jego poziom w organizmie. Oznacza to, że Anastrozole jest skuteczniejszy niż inne popularne leki z kategorii inhibitorów aromatazy, czyli np. Nolvadex albo Proviron, które nie blokują samej produkcji kobiecego hormonu, a tylko niwelują jego działanie.
Inna ważna cecha Anastrozolu to zdolność do zwiększenia ilości testosteronu w organizmie nawet o 50%. Ta właściwość decyduje, że można go z powodzeniem wykorzystać podczas odbloku PCT, aby pobudzić produkcję naturalnego testosteronu i przywrócić prawidłowe funkcjonowanie gospodarki hormonalnej. Z kolei przyjmowanie Anastrozolu w trakcie cyklu sterydowego sprzyja lepszej definicji mięśni, gdyż blokuje proces zatrzymywania wody w organizmie, który skutkuje odkładaniem się tłuszczu w organizmie. Środek ten pozwala również uniknąć innych skutków ubocznych związanych z zażywaniem anabolików.
Ze względu na swoją skuteczność Anastrozol jest lekiem, który przynosi dobre rezultaty nawet przy niewielkich dawkach. I rzeczywiście tak się dzieje, ponieważ jedna tabletka w zupełności wystarczy, aby zablokować produkcję estrogenu. W niektórych przypadkach nawet ¼ porcji okazuje się odpowiednia.