Drosta E ma swój fundament oparty na DHT, czyli dihydrotestosteronie.
Jest to tak naprawdę hormon DHT o zmienionej strukturze. Modyfikacja ta w głównej mierze polega na dodaniu grupy metylowej w pozycji węgla 2. , dzięki czemu hormon ten dość skutecznie opiera się procesowi rozkładu na obszarze mięśnia tzw. szkieletowego. Ta dosyć niewielka zmiana strukturalna sprawia, iż hormon ten staje się o wiele bardziej anaboliczny. Do specyfiku Drosta E przylgnęła słuszna opinia jednego z niewielu steroidów anabolicznych, o dość mocnych możliwościach antyestrogennych. Ten anabol może rzeczywiście w solidny sposób zredukować poziom estrogenów w całym obszarze ciała.
Sami zawodnicy raczej w pełni akceptują tę cechę ze względu na to, iż estrogeny są dość trudne do opanowania ich przy użyciu wielu środków steroidowych i zarazem zmniejszonych ilości poziomów estrogenów, co zazwyczaj objawia się twardszym i bardziej określonym wyglądem w czasie okresu cięcia. Specyfik Drosta E posiada jedną z najbardziej złudnych ocen pod względem cech androgennych i anabolicznych steroidu anabolicznego SA, choć nie są one tak samo złudne jak w przypadku Anavaru bądź Halotestinu. Środek Drosta E ujawnia dość silne powinowactwo wiązania do receptora androgennego. Z czym to się jednak tak dokładnie wiąże ? Powszechnie wiadomym jest to, że właściwie wszystkie anabole, i to bez wyjątku, silnie dynamizują zjawisko metabolizmu, ale wyłącznie te z mocnym powinowactwem do androgenu oddziałują na bezpośrednie zjawisko lipolizy (jest to proces redukcji tłuszczu).
Drosta E – efekty
Najlepiej, te pozytywne efekty środka Drosta E mogą ocenić posiada w miarę szczupłej sylwetki (im osoba jest bardziej szczupła, tym bardziej widoczne są same efekty). Dla kulturysty startującego w konkurencji, wdrożenie tego hormonu na okres 12 – 16 tygodni może naprawdę mocno zdynamizować redukcję tłuszczu. Ale co najbardziej pożądane zapewni nam sylwetkę o tym jak najbardziej chcianym wyglądzie. Natomiast dla jego tak zwanego rekreacyjnego kompana lub też niezbyt szczupłego „przyjmowacza” steroidów, specyfik Drosta E też będzie jak najbardziej słuszną opcją wyboru do cyklu cięcia. Jednak, co bardzo ważne przy naprawdę dość mocnej warstwie tłuszczu, może być niestety dość trudno uzyskać nam zauważalne zmiany w kwestii twardości jak i definicji. Medykament Drosta E przydaje się też dość wydatnie sportowcom, którym jakże mocno zależy na wzroście samej siły. Towarzyszy bowiem temu zjawisku znaczna poprawa wytrzymałość wszystkich mięśni oraz ich w miarę szybka regeneracja – atrybuty które w świecie sportów siłowych są praktycznie wręcz nieocenione.
Nader zdecydowana większość z dostępnych anaboli może być używana do łączenia w stosy. Jednak specyfik Drosta E akurat w tej materii jest raczej i prawdopodobnie jednym z najgorszych rozwiązań.
Skutki uboczne – DROSTA E
Lista tych potencjalnie możliwych skutków niepożądanych przy stosowaniu specyfiku Drosta E jest dość długa. Pomimo tego jednak porównując ją z wieloma innymi anabolami, środek ten znajduje swoje poczesne miejsce w kategorii tak zwanej półmiękkiej. Zdecydowana większość panów oraz pokaźna część kobiet bardzo dobrze znosi używanie tego steroidu. Co prawda same objawy procesu wirylizacji mogą być dość silne, lecz z pomocą dobrego planu można je skutecznie poskromić.
Specyfik Drosta E nie wywołuje natomiast skutków ujemnych które mają silne powinowactwo z estrogenem. Jego użytkownicy nie muszą się więc przejmować zbytnio zjawiskiem ginekomastii czy też retencją wody. Efekty niebyt przez pożądane związane są przede wszystkim z jego androgenną „stroną”. Te działania ujemne tego specyfiku obejmują m.in.: trądzik, utratę włosów (u mężczyzn z mocnymi skłonnościami do łysienia) oraz zjawisko nadmiernego owłosienia na całym ciele. Całkowita aktywność androgenna specyfiku Drosta E nie powinna być nader mocno wzmożona, a więc i tym samym skutki uboczne z tego powodu, również nie. Środek może wywołać wymienione objawy zjawiska wirylizacji u kobiet. W tym momencie chodzi jednak o promowanie atrybutów typowo męskich, a zwłaszcza takich jak: redukcja siły głosu, owłosienie na obszarze całego ciała oraz powiększenie samej łechtaczki. Oczywiście, jak najbardziej, możliwe jest przyjmowanie tego środka bez tych powyższych skutków niepożądanych, lecz sama wrażliwość genetyczna odgrywa w tym przypadku dość ważną rolę. Jeśli same objawy już będą mieć miejsce, po samym zastopowaniu jego przyjmowania, powinny szybko ustąpić.
Paniom stosującym Drosta E najlepiej posłuży jednak wybór propionianu drostanolonu, ponieważ umożliwi im na znacznie szybsze wyzbycie się tego związku z całego organizmu, w przypadku ujawnienia się problemów.
Co prawda sam hormon Drostanolonu może mocno i niestety w negatywny sposób wpływać na sam poziom ilości cholesterolu. Co równie istotne, specyfik Drosta E tłamsi to pierwotne i naturalne wytwarzanie testosteronu. Koniecznym jest podówczas zastosowanie egzogennego (czyli sztucznego) testosteronu przez każdego mężczyznę stosującego środek Drosta E 200 mg. I właśnie dzięki temu można naprawdę skutecznie ominąć niski poziom testosteronu. Ten jakże znikomy poziom „teścia” daje nam wiele różnorakich objawów, a przede wszystkim jest po prostu naprawdę mało zdrowy. Co bardzo istotne już nawet ta standardowa porcja tego hormonu w tak zwanej testosteronowej terapii zastępczej (TRT) starcza, by jakże skutecznie zaradzić supresji. Już w zdecydowanej większości przypadków powszechnie znane konieczne minimum wynosi wartość 100 mg przez okres 7 dni.
Po zakończeniu stosowania środka Drosta E wraz z ewentualnie innym specyfikiem sterydowym, ta naturalna i pierwotna produkcja testosteronu bez problemu rusza ponownie. Jednak trzeba być także przygotowanym na fakt, iż poziom sprzed terapii steroidowej nie powrócą w ciągu przysłowiowej jednej „złotej” doby, lecz zajmie to nam przynajmniej kilka miesięcy. Ten w pełni naturalny proces powrotu wytwarzania pierwotnego testosteronu zakłada, że przed zastosowaniem anaboli nie było wcześniej problemów z dość niskim poziomem testosteronu. Zakłada się również, że nie doszło ponadto do uszkodzenia na osi podwzgórze – przysadka – jądra (HPTA) w skutku niewłaściwego lub też nierozsądnego używania steroidów anabolicznych SA.
Co ważne specyfik Drosta E nie wywiera tego złego wpływu na organ wątrobę i raczej nie powoduje uszkodzeń tego jakże istotnego narządu ciała.
Drosta E – informacje dodatkowe
Środek Drosta E to naprawdę wysokiej jakości steryd anaboliczny, który doskonale sprawdzi się w sesji cięcia. Gdyby jednak umieścić go obok odmiany Propionate, to jednak zwycięzcą byłaby wersja Propionate. I nie chodzi raczej w tym momencie o skuteczność obu tych odmian, ale o to, iż odmianę Propionate jest po prostu nam łatwiej trzymać w ryzach. Ponadto w obecnym czasie na rynku jest po prostu więcej propionatu Drostanolonu. Warto również wiedzieć o tym że środek ten w każdej odmianie często jest wręcz mało niedoceniany, głównie z powodu tego, że mechanizm jego oddziaływania nie jest po prostu w pełni i do końca zrozumiały. Niektórzy „amatorzy” steroidów oceniają je tylko i wyłącznie z perspektywy tego jak one radzą sobie z nadawaniem tzw. surowego rozmiaru. Faktycznie w tej kwestii specyfik Drosta E może niestety nas rozczarować. Lecz jeśli ktoś mimo wszystko potrafi docenić inne zalety poza redukcją, a może ona mieć miejsce przy różnych sterydach, to hormon Drosta E będzie się jak najbardziej plasował w pierwszej dwudziestce, a nawet i trafi bez problemu do czołowej dziesiątki.
